Okna bezramowe – wady i zalety tego rodzaju przeszkleń
Okna bezramowe to niezwykle nowoczesne przeszklenia, które dają możliwość wykonania całej ściany z tafli szkła. Jeśli marzy ci się okno bezramowe w domu, przeczytaj, czy warto w nie inwestować.
Okna bezramowe – czym się charakteryzują?
Jak sama nazwa wskazuje, okna bezramowe są pozbawione ram okiennych – a właściwie są one niewidoczne, bo wpuszczone w mury budynku. Tym samym przeszklenie tworzy jedno wielkie panoramiczne okno, które może sięgać od podłogi do sufitu.
Taka szklana ściana może mieć dziesiątki metrów bieżących lub kwadratowych, łącząc nawet dwie kondygnacje budynku. Najczęściej jednak okna bezramowe tworzą jedną ze ścian pomieszczenia lub stanowią wyjście na taras. Mogą być ozdobą zarówno domów jednorodzinnych, jak i biurowców.
Okna bezramowe można bez ogródek nazwać szczytem zarówno nowoczesności, jak i minimalizmu. Mimo wysokich cen, które mogą kilkukrotnie przewyższać ceny przeciętnych okien, tego typu przeszklenia to coś, co warto wziąć pod uwagę, jeśli planujemy budowę domu.
Okna bezramowe – zalety
Okna bezramowe to zwykle wielkogabarytowe przeszklenia, które mimo lekkiego wyglądu są niezwykle złożonymi konstrukcjami. Co można dzięki nim osiągnąć? Oto największe zalety okien bezramowych:
- Wyglądają elegancko, a jednocześnie nowocześnie.
- Brak ram okiennych sprawia, że nic „nie zabiera” światła dziennego, a duża tafla szkła powoduje, że w domu jest dłużej widno i nie trzeba zapalać sztucznego oświetlenia.
- Dostarczają niesamowitych wrażeń wizualnych, pozwalając na połączenie przestrzeni domowej z tym, co znajduje się za oknem.
- Optycznie powiększają pomieszczenie.
- Są bardzo odporne na uszkodzenia i szczelne.
- Mają dobry współczynnik izolacji cieplnej. Pozwalają oszczędzić na ogrzewaniu zimą.
- Dzięki temu, że tafla jest pokryta od zewnątrz specjalną powłoką, pomieszczenie nie nagrzewa się.
- Nie mają progu – ich użytkowanie jest bardzo wygodne.
- Otwierają się poprzez wsuwanie jednej tafli w drugą, a więc po otwarciu nie zabierają żadnej przestrzeni.
- Można je zamknąć na klucz i podłączyć do alarmu – dzięki temu nie musimy się martwić włamaniem.
Jak widać, okna bezramowe mają naprawdę sporo zalet. Zanim się jednak na nie zdecydujemy, warto też poznać ich gorsze strony.
Okna bezramowe – wady
O jednej z nich już wspominaliśmy: wysoka cena. Musimy być przygotowani na to, że okna bezramowe nie należą do najtańszych.
Druga sprawa to czyszczenie. Tak ogromna tafla szkła wymaga sporo pracy, by była nieskazitelnie czysta i robiła dobre wrażenie. W przypadku naprawdę dużych przeszkleń, szczególnie nieotwieralnych i łączących kondygnacje budynku, zwykle potrzeba zatrudnić do nich specjalną ekipę myjącą okna. To kolejny koszt, który przyjdzie nam ponieść.
Pamiętajmy jednak, że okno, szczególnie tej wielkości, to jednak inwestycja na lata. Grunt, by przeszklenie było solidne, szczelne i… cieszyło oczy!